Komentarze: 2
Miałam wczoraj taki sobie dzień, humor mi nie dopisywał...będąc rano w sklepie z mamuśką, kupiłam sobie farbę do włosków w kolorze "jasny złocisty brąz". Od dzisiaj rana jestem znowu brunetka, nie ma już Karoliny blondynki, jest Karolina brunetka i to mi sie najbardziej podoba. Uwielbiam się w tym kolorze...nie mam zamiaru go zmieniać chodzby nie wiem co. Od razu mi się humor poprawił, uśmiecham się od ucha do ucha...brakuje mi tylko żeby mnie "ktoś" dziś odwiedził :). Dawno się tak dobrze nie czułam...niesamowite jak tak mała zmiana może mnie postawić na nogi i poprawic humor. Kocham Was wszystkich. :*